„Moja córka od urodzenia choruje na astmę koleżanki proponują jej wspólny wyjazd w góry, słyszałam dość sprzeczne opinie o tym, i czy z tą chorobą można a wyjechać w góry?”
Charakterystyczną astmy jest to, że duży wysiłek fizyczny może przyczynić się do wystąpienia napadów duszności. Dlatego raczej odradzałabym pobyt w wysokich górach i forsowne wspinaczki. Rozrzedzone powietrze nie służy astmatykom. Nie znaczy to jednak, że trzeba w ogóle rezygnować z wyjazdów w góry. Jeżeli pani córka jest przyzwyczajona do wysiłku fizycznego – co przy niewydolności oskrzeli jest bardzo wskazane – może wybrać się w nieco niższe góry, na przykład Beskidy lub Bieszczady. Długie, nawet całodniowe, ale nie męczące spacery na świeżym powietrzu nie nasilą objawów choroby, za to na pewno poprawią kondycję.
Musi pani jednak przed wyjazdem przypomnieć córce, że zawsze powinna nosić przy sobie leki zalecone przez lekarza. Byłoby dobrze, gdyby i swoich przyjaciół poinformowała, jak mogą jej pomóc w czasie ataku. Proponowałabym również, aby przed każdą wycieczką w góry profilaktycznie zażywała środek rozkurczający oskrzela.