Sen to zdrowie — powtarzamy, czasem bez zastanowienia, tę starą maksymę. Ale przeważnie uważamy, że dorosłemu człowiekowi nie przystoi drzemać wciągu dnia. Poobiednia sjesta wg niektórych jest oznaką starości. A wszystko to nieprawda.
Specjaliści są zgodni: człowiek, niezależnie od wieku, nie jest stworzony do snu wyłącznie w nocy i za jednym zamachem. Oczywiście, nie twierdzę, że należy w ogóle zrezygnować z nocnego wypoczynku.
Godziny popołudniowe to najlepszy moment do tego, byś położyła się na chwilę i odetchnęła po trudach przedpołudnia. Wtedy właśnie przepędzisz zmęczenie układu nerwowego i wzmocnisz swe zdolności koncentracji.
Filadelfijscy badacze snu udowodnili, że owe krótkie popołudniowe drzemki, byle systematyczne, ułatwiają człowiekowi długie utrzymanie dobrej formy fizycznej i psychicznej. Wiedzą to dobrze samotni żeglarze i szoferzy.
Krótki sen w ciągu dnia pomoże Ci też zwalczyć nocną bezsenność. Nawet jeśli ,,przyłożysz sie” na 10 minut, Twój organizm wyreguluje swój rytm biologiczny i pozbędzie się zapasu stresu. A to już pierwszy krok do zdrowego snu w nocy.
Z kolei greccy lekarze stwierdzili, że półgodzinny sen w ciągu dnia zmniejsza aż o 30 proc. ryzyko zawału.
KILKA DOBRYCH RAD
Jeśli chcesz się zdrzemnąć w ciągu dnia, wcale nie musisz kłaść się do łóżka, Korzystaj z każdej okazji. A więc w pociągu, samolocie, autobusie, tramwaju, w poczekalni u pana prezesa — przyjmij „pozycję fiakra”, Głowa i pierś lekko nachylone do przodu. Nogi lekko rozchylone. Dłonie oparte na kolanach. Sen przyjdzie nie wiadomo kiedy. W biurze — głowa i ramiona na luzie. I już mięśnie szyi odczuwają ulgę,
Jak długo powinna trwać taka drzemka? Sama znajdź odpowiedź. Organizm z pewnością Ci ją podpowie. Twoja koleżanka po kilkusekundowej sjeście czuje się jak nowo narodzona, Ty może wymagasz dłuższej. Najważniejszy jest wybór właściwego momentu. Najlepszy jest sen poobiedni trwający od 5 do 30 minut. Ale nawet jeśli „padniesz” tylko na cztery minuty, bądź pewna: stres zniknie, jak ,,sen jaki złoty”. I już możesz podjąć ważną życiową decyzję.