„Czy to prawda, że różyczka bywa groźną chorobą? Jak się przed nią ustrzec?”
Różyczka jest groźna, jeśli zaatakuje kobietę w pierwszych trzech miesiącach ciąży. Może być przyczyną powstania poważnych wad rozwojowych płodu. Ryzyko wynosi ponad 50 procent. Dziecko może urodzić się z wadami wzroku, słuchu, rozszczepem podniebienia, zajęczą wargą. Jeśli więc planujesz urodzenie dziecka i wiesz, że nie chorowałaś na różyczkę, pomyśl o zaszczepieniu się przeciwko tej chorobie. Nie szczepi się oczywiście kobiet, które już spodziewają się dziecka. Przeciw wskazaniem są również infekcje (grypa, angina), a także np. padaczka. UWAGA! Jeśli kobieta w ciąży nie była szczepiona, powinna unikać kontaktu z chorym. Nie należy składać wizyt w domach, gdzie dziecko akurat choruje na różyczkę. Zanim poddasz się szczepieniu, powinnaś sprawdzić tzw. poziom przeciwciał na różyczkę. Istnieje możliwość, że zetknęłaś się z nią nie wiedząc o tym. Badanie wykonuje się odpłatnie. Jeśli przeciwciała wystąpią, oznacza to, że organizm nabrał odporności na tę chorobę. Gdy przyszła matka zetknie się z wirusem, ratunkiem może być specjalna surowica. Jest ona jednak bardzo trudna do zdobycia, nie importują jej ani szpitale ani apteki. Przeszkodą jest wysoka cena tego leku. Na szczęście przebycie różyczki nie zawsze oznacza kalectwo dla dziecka. Kobieta staje jednak przed dramatycznym wyborem.