Skuteczność terapii może zależeć od pory podania leku. Każdy człowiek ma swój wewnętrzny, biologiczny zegar. Aktywność różnych organów i układów zmienia się w rytmie wielu biologicznych cykli: rytm dnia i nocy, krwawień miesięcznych, zmian pór roku wpływają na psychikę, pracę gruczołów wydzielania wewnętrznego, mnożenia się komórek. Pora dnia, w której podaje się środek przeciw-nowotworowy ma duże znaczenie dla skuteczności leczenia. Zasada ta odr nosi się do nowotworów jajnika, piersi oraz jelit. Jej propagatorem jest profesor J.M. Hrushesky z Nowego Jorku. Z przeprowadzonych przez niego badań wynika, że podawanie rano leku chorym z rakiem jajnika daje lepsze rezultaty, niż stosowanie go w godzinach popołudniowych. Miarą powodzenia jest tutaj odsetek kobiet przeżywających 5 lat. W grupie pacjentek, którym podawano preparat rano, jest on zdecydowanie wyższy.
Zależność skuteczności działania od pory podania środka wynika z określonego rytmu dobowego przemian, zachodzących w komórkach nowotworowych oraz funkcjonowania układu odpornościowego. Metoda ta pozwała również na ograniczenie liczby niszczonych jednocześnie zdrowych komórek.
Przedstawioną zależność obserwuje się także w postępowaniu w wypadku raka jelit. Zdecydowanie lepsze efekty osiąga się podając choremu jeden ze stosowanych środków w nocy, drugi zaś w ciągu dnia. Udowodniły to m.in. wyniki eksperymentu od dłuższego czasu prowadzonego w szpitalu P. Brousse w Villejuif (Francja).
W operacyjnym leczeniu raka piersi istotną rolę odgrywa wykonanie zabiegu w odpowiednim momencie cyklu miesięcznego. Najlepsze rezultaty uzyskuje się w drugiej połowie cyklu. U kobiet operowanych w krótkim czasie po wystąpieniu miesiączki obserwowano 5 razy częściej nawroty choroby!
Coraz lepsze poznanie praw rządzących biologicznym zegarem człowieka to wielkie wyzwanie dla naukowców i lekarzy.